piątek, 19 maja 2017

Elayza!





Imię: Elayza
Pseudonimy: El, Eli, Ela, Elay, pieszczotliwie zwana przez opiekuna (Samuela) „Snow Queen”.
Wiek: Dosyć niedawno skończyła dopiero dwa lata.
Rasa: NN
Pochodzenie: Matka była wystawową klaczą o dźwięcznym imieniu Enchatress, a jej ojcem był profesjonalny skoczek Jump Scare, który zajął się reprodukcją po zakończeniu kariery. Gdy ostatni raz widziała matkę, ta była drugi raz w ciąży, niestety Elayza nie widziała swojego rodzeństwa, lecz wie, że miał to być ogier, który zostałby nazwany Elaynor.


Charakter: El to dosyć spokojna klacz. Nigdy nie prycha i nie odmawia wykonywania poleceń, gdyż dla niej to niepotrzebne i głupie. Lepiej wszystko zrobić i mieć spokój, niż ciągle wałkować coś w kółko, co ją trochę po jakimś czasie męczy. Zazwyczaj jest cicha i nieśmiała. Wstydzi się opowiadać o sobie, jak i swoich uczuciach, gdyż po prostu nie chce zostać wyśmiana. Również peszy się, gdy ktoś na nią patrzy, choć jednocześnie też to lubi, co dla niektórych może być niezrozumiałe. Zazwyczaj zgrywa grzeczną młodą klaczkę, którą dosyć trudno do siebie przyzwyczaisz, jednak w odpowiednich momentach umie również spoważnieć i zachować zimną krew, choć jest dosyć strachliwa. Nienawidzi pająków, to pewne. Te małe paskudne pajęczaki tylko od chwili narodzin jej przeszkadzały, gdyż często była straszona przez inne klacze (a raczej rywalki jej matki), że może od nich umrzeć. I od mniej więcej tego rozpoczęła się jej fobia, bo gdy tylko zobaczy pająka, lub usłyszy, jak ktoś mówi na ich temat, zaczyna być niespokojna, wierzga, a nawet staje dęba i ogólnie dosyć trudno ją uspokoić. Jest dosyć posłuszna. Grzecznie wykonuje każde powierzone jej zadanie, choćby było nie wiadomo jak trudne, Eli po prostu będzie mocno się starać, by je skończyć. Ela nigdy nie była dumną klaczą. Zawsze jest tą skromną, która myśli inaczej o swoim wyglądzie, niż inne stworzenia. Sam jej opiekun, gdy tylko nazwie ją „Snow Queen”, to ona już prycha, gdyż uważa, że to do niej nie pasuje. Naprawdę. Nawet nie zdaje sobie sprawę ze swojego zwykłego chodu, który wygląda tak, jakby była strasznie dumna. Nigdy również nie była jakaś taka arogancka, jakie to były klacze w jej starym domu. Każda martwiła się o to, jak wygląda, co jej się stanie, jeśli wejdzie do błota, czy o inne rzeczy, które dla Elay były zwykłymi błahostkami. Nie dość, że ona zawsze myśli o dobru innych, a potem o sobie, to jeszcze nie przeszkadza jej brudna sierść, czy mokra. Przy innych koniach jest trochę nieśmiała, mówiąc coś, lekko się jąka, jednak po jakimś czasie, gdy się otworzy przed kimś, staje się całkiem wygadana, choć ma dalsze problemy z wyrażaniem swojego zdania i ogólnie siebie. Jest też dla stworzeń niezwykle miła, potrafi cierpliwie kogoś wysłuchać, a przy wyjątkowych wypadkach i doradzić. „Cierpliwość” to jej drugie imię. Ma po prostu ją niczym prawdziwy anioł, dzięki czemu jej napad złości jest naprawdę rzadki, ku uciesze ludzi. Mimo wszystko tłumy ją częściowo przerażają. Ten gwar, hałas, czasem i przekrzykiwanie się nawzajem… Snow Queen strasznie tego nie lubię i staje się płochliwa, gdy sama się w takim czymś znajduje.
Wygląd: Elayza sięga jakieś 155 cm w kłębie i nikt by w sumie nie pomyślał, że może zostać koniem skoczkowym, jednak… Samej klaczce to nie przeszkadza. Jej sierść w większości ma kolor czystego śniegu, tylko w niektórych miejscach, jak chrapy, jest wręcz czarna barwa. Grzywę posiada dosyć gęstą i średnio długą, często ułożoną na prawą stronę głowy, która zwykle zakrywa również oko po tej stronie. Ogon również jest długi, jednak w zupełności długi oraz giętki. Całe jej włosie jest dosyć miękkie w dotyku (razem z sierścią) oraz w odcieniu śnieżnobiałego, dzięki któremu podczas zimy całkiem mocno wtapia się w tło i tylko dzięki jej czarnym, niczym węgiel oczom można ją wypatrzeć. Posiada dosyć grube nogi, na których końcu są białe kopyta, dosyć czyste, które dodatkowo dodają El jakiegoś takiego uroku.
Specjalizacja: Na początku Eli miała brać udział tylko w wystawach, jednak niedawno odkryty został jej talent do skakania, przez co trener myśli nad zagłębieniem ją w sport skoków przed przeszkody.
Umiejętności: Mimo dosyć niskiego wzrostu Ela ma mocne nogi, czyli mocno odbija się nimi od ziemi, przez co wysoko skacze, co ogólnie czyni ją dobrą kandydatką na konia skoczkowego. Ma bardzo wrażliwe uszy, dzięki którym potrafi usłyszeć każdy szmer. Porusza się dosyć cicho, jak na konia oraz z jakąś gracją, co ma po matce. Nawet jak chce chodzić normalnie, to niezbyt potrafi, gdyż mimowolnie trzyma głowę wysoko w górze. Mimo wszystko ma lekkie problemy z rozwijaniem swojej prędkości, co musi wyćwiczyć. Posiada też dosyć brzydki zwyczaj kichania w stresujących ją sytuacjach, jednak jest na dobrej drodze porzucenia go.
Historia: Pół roku przed narodzinami Elay rozegrał się rzut monetą, który miał zdecydować, który człowiek, czy właściciel jej matki, czy tajemniczy mężczyzna z Rachel Valley, zostanie jej właścicielem. Otóż dwie klacze pana Shadowa, Enchatress i Nyxs (druga klacz wystawowa) zostały pokryte przez Jump Scare’a, który wtedy jeszcze mieszkał w Rachel Valley. Oczywiście rzut monetą wygrał ten z podupadającej stadniny, wybierając Enchatress, która miała więcej rozet od swojej rywalki. Jednak źrebak danej klaczy miał być przetransportowany do nowego miejsca zamieszkania dopiero po drugich urodzinach. I tak się stało. Dopiero od niedawna Snow Queen przebywa w Rachel Valley, przez co musi się przyzwyczaić, jednak… Jej dużo do szczęścia nie potrzeba.
Inne:
- Zrobi wszystko, by tylko dostać takie soczyste, czerwonusie i nieobite jabłka, które kocha nad życie,
- Uwielbia, gdy drapie się ją za uszami,
- Uwielbia pływać i nie boi się wody,
- Bardzo lubi, gdy Sam włącza radio z muzyką, choć na co dzień tego nie ukazuje,
- Podczas odpoczynku lubi poleżeć na ziemi,
- Nie przepada za słońcem, woli siedzieć w cieniu pod drzewem,
- Urodziny obchodzi pierwszego lutego.
Kontakt: ZlotyPies

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz